I hate everyone

czy naprawde nienawidze wszystkich? wydaje mi sie ze wszystkich ktorych znam. znam dobrze. mam wrazenie ze otaczaja mnie faszywi i malo wartosciowi ludzie. caly czas czegos ode mnie chca, wymagaja, nie dajac nic w zamian. przykro mi... czasami chcialabym zerwac dotychczasowe "przyjaznie" i zaczac szukac ich od nowa. jakies pol roku temu poznalam chlopaka, myslalam ze jest zupelnie inny od wszystkich. jest po prostu idealny. jednak z czasem przekonalam sie jak bardzo sie mylilam. moze jestem po protu za bardzo wymagajaca?

I'm so happy because today I've found my friends... they're in my head"